097. Rise from oblivion

Sezam/♦

Witajcie! Nadszedł czas mojej kolejnej notki. Co prawda z opóźnieniem, ale niestety nauczyciele dwa tygodnie przed zakończeniem roku szkolnego wpadli w szał kartkówek i sprawdzianów, a matematyczka myśli, że w jakieś 15 lekcji zdąży powtórzyć cały materiał i jeszcze zrobić "milion" testów z tego powtórzenia i pracy domowej, bardziej obszernej, niż zwykle wrrrr ;__; Tym mogę wytłumaczyć moje skrajne zmęczenie i to, że kładłam się do łózka nie włączając nawet laptopa, a co za tym idzie opóźnienie notki z powodu braku materiałów.
Chciałabym podziękować Wam też za miłe przyjęcie i budujące komentarze. Bardzo się ucieszyłam czytając je i wiedząc, że to co zrobiłam komuś się spodobało, na prawdę dziękuję i postaram się Was nie zawieść w przyszłości <3

W tytule mój ulubiony fragment utworu, do którego przyczepiłam się jakiś czas temu. Co do prac - dzisiaj są same współprace nagłówkowe, bo tak mi jakoś wyszło. No ale zrobiłam sama 4 sygnatury, spodobało mi się ich robienie.  Wrzucam też dwie koloryzacje, które zrobiłam podczas tworzenia prac zawartych w tej notce. Miałam zamiar zrobić jeszcze paczkę tekstur, ale przekonałam się, że nie potrafię. Miałam wrzucić jeszcze instrukcje do grafiki, lecz stwierdziłam, że im szybciej dodam notkę, tym lepiej i dałam sobie z tym siana. Pojawią się one za 3 notki :)
Ok, uważam siebie za wytłumaczoną, także zapraszam na grafikę.


Sygantury:

Nagłówki:

^ współpraca z Shandie 

^ współpraca z Kass

^ współpraca z Misao

^ współpraca z Desari

Koloryzacje:

>pobierz<

>pobierz<

Jeśli pobieracie, to pamiętajcie o regulaminie. Ostatnią moją paczkę stocków pobrało 13 osób, a poinformowała o tym fakcie 1 osoba. Zawsze jest mi przyjemniej wiedzieć kto z moich dodatków korzysta i komu się one podobają.

To by było na tyle. Mam nadzieję, że notka Wam się spodoba, a koloryzacje będą użyteczne :) Wiem, że obiecałam dodać więcej w tej notce, ale zrekompensuję to później. Obiecuję, że po 19 maja, kiedy będę miała już wakacje, to będziecie mnie i mojej grafiki mieli już wręcz dość xD a teraz żegnam i do zobaczenia w kolejnej notce :)